Rzadko kiedy będę tu pisać o polityce. Są ważniejsze sprawy, a ja nie jestem szambonurkiem żeby lubić się paprać w fekaliach. Jednak raz na jakiś czas odniosę się do obecnej sytuacji. A jako, że dawno tu nie pisałem, to nie miałem jeszcze takiej okazji. Dzisiejszy wpis bardzo ogólny, chce nakreślić po prostu obraz ostatnich wydarzeń w polskim szambie.
Krótko i treściwie, bez owijania w bawełnę. Kto ma oczy ten widzi, a kto widzi ten mądry.
Pis i Platforma są po jednych pieniądzach, jednak różnią się pewnymi niuansami. Pisiory są na pasku Amerykanów (stąd też umizgi wobec Żydów), PO na pasku Eurokołchozu. Ta druga formacja, razem z partią-wydmuszką Nowoczesną, to współczesna targowica. Chodzą na smyczy europejskich frakcji, robią to co im jest na rękę, jadą do Europy po instrukcję. To są ich mocodawcy. Z tej racji czołowi politycy PO i Nowoczesnej powinni stanąć przed sądem. A potem pod ścianą. Formacje zdrajców, gdzie już chyba nawet sami się z tym nie kryją. Bronią interesów Kołchozu, kraj traktowali podczas swoich rządów jako dojną krowę. Szkoda się szerzej o tym rozpisywać, każdy rozumny człowiek powinien to widzieć. Najlepszy przykład: ostatnia próba przeprowadzenia zamachu stanu w imię obcych mocarstw, interesów. Mieliśmy 8 lat całkowitej stagnacji, w biały dzień rozkradania państwa, śmiania się zwykłym ludziom w twarz. Nie powinno być litości dla grabieżców, dla okupantów kraju, którzy nigdy nie kierowali się jego dobrem, a własnymi interesami. Czy też interesem mocodawców.
Pis jest podobny, może jednak nie tak skrajny, ale też nie służą Polsce. Wygrali wybory, bo przekupili wyborców ich własnymi pieniędzmi. Demokracja zjada swój ogon. Rozpasanie jest mniejsze za ich rządów, ale to też dlatego że media im patrzą na ręce i szukają tylko pretekstu, żeby ich obsmarować. Oczywiście, sprzedajne media. Te w rękach zachodnich, niemieckich. Służą również swoim panom, merdają ogonem pod ich batutą. Pis nam szykuje całkowicie socjalistyczne rządy. Nie bronią polskiego interesu tam, gdzie jest to istotne (roszczenia żydowskie? odszkodowania wojenne od Niemców? finansowanie, wspieranie zachodnich korporacji? miliony dla niemieckiego Mercedesa, gdzie polskie firmy dalej są i będą pod butem fiskusa?). Wszechobecne rozpasanie, festiwal hipokryzji. Brak zainteresowania zwykłymi sprawami ludzkimi. Bronienie interesów korporacji farmaceutycznych (oczywista sprawa z medyczną marihuaną, ta jest zła, ale wątpliwej reputacji szczepionki są już ok). Oni także nie służą nam, ludziom. Też mają swoją smycz i swoje instrukcje, są marionetkami.
Jak już napisałem, polityka to szambo. Nie ma przypadków, są interesy. Rządzi nami zbrodniczy układ okrągłostołowy, który w wolnej Polsce należałoby rozliczyć. Wszystkich, bez wyjątku. Za sprzedanie polskich interesów, za ciągłe mielenie ludzi, za system, który oni stworzyli. Sądy? Trybunały? Media? Wszystko to należałoby wyrugać. Do gołej ziemi. Zepsute państwo, powinniśmy od dawna zacząć od nowa. Bez Magdalenki, bez okrągłego stołu. A odpowiedzialnych rozliczyć. Raz, a dobrze.
Dlatego rzadko kiedy będę tu pisać o polityce. Wolę się zająć poważnymi sprawami, życiem. Kreowaniem swojego otoczenia i rzeczywistości. Świat polityki, zwłaszcza polskiej, jest zepsuty do szpiku kości. Czego wszystkim życzę, mniej egzaltowania się sprawami, które i tak są poza nami, są rozpatrywane gdzieś, na biurkach jakichś Barrosów, Tusków, Sorosów, Merkelowych i tego typu rodzaju tatałajstwa.
Wiem, że mam w tej dziedzinie radykalne poglądy. Ale czy oni nie są tak samo radykalni w działaniu wobec nas i wyprzedawaniu, rozkradaniu naszego majątku? Zastanówcie się.
